Mieciu Mietczyński z szelmowskich uśmiechem, w białej marynarce i szklanką czarnej herbaty na okładce nie wzbudza zaufania. Dopiero w środku zaczyna się beef, o którym nie miałem pojęcia jako absolwent Filologii Polskiej. Przed Państwem "Wykłady profesora Niczego".