Villas |
Czesława Gospodarek znana bardziej jako pani Villas odniosła niesamowity sukces w czasach, kiedy wszystkiemu brakowało kolorów.
W szarych czasach PRL-u Violetta Villas była jak malowany ptak. W latach 60. stała się na dwie dekady jedną z muzycznych ikon, towarem eksportowym. Często krytykowana w Polsce za styl i ekstrawagancję, za granicą przyjmowana była entuzjastycznie zarówno przez publiczność, jak i recenzentów. Owiane już legendą wyjazdy do USA gdzie zarabiała - jak podają autorzy książki "Villas" - małe pieniądze podłóg swoich wokalnych możliwości.Przecież wtedy zachwycano się jej głosem. Śpiewała, grała w filmach i musicalach. Występowała w paryskiej Olimpii i nowojorskim Carnegie Hall, przez kilka sezonów była gwiazdą rewii Casino de Paris w Las Vegas.
Jaka była prawdziwa Violetta Villas? Autorzy książki w skrupulatny sposób składają wspomnienia, fakty i tropy, na jakie wpadli podczas pracy nad "Villas". Okazuje się, że za zasłoną pewnej i utalentowanej kobiety mamy osobę walczącą z samą sobą.
Iza Michalewicz i Jerzy Danilewicz przywołują wspomnienia bliskich Villas, którzy podejrzewali, iż pobyt w Stanach wciągnął ją w bagno uzależnień. Kolejne lata i nieleczone choroby pogłębiały stan nieufności i oderwania od rzeczywistości.
Pokolenie urodzone po roku 1990 kojarzy Villas jedynie jako twórczynię schroniska dla psów, kotów i koziołków w Lewinie. Osobę, która ledwo wiązała koniec z końcem. Autorzy rozmawiali z Michałem Wiśniewskim próbującym wtedy pomóc Czesławie Gospodarek. Był również radca prawny, który bezinteresownie starał się dźwignąć gwiazdę z dołka. Okazało się, że piosenkarka nie płaciła składek w ZAiKS więc nawet tam trzeba było wszystko odkręcać. Na próżno.
Wydanie elektroniczne, które miałem okazję czytać wzbogacono o dwa rozdziały opisujące to, co działo się po śmierci gwiazdy w grudniu 2011 roku, w tym m.in. postępowanie spadkowe i historię Elżbiety Budzyńskiej, opiekunki Villas. Kobiety obwołanej przez media tą złą i chciwą na majątek divy. Jak skończyła się ta sprawa? Co teraz dzieje się z majątkiem (?) Villas?
Mocna książka.