Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rana. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 29 sierpnia 2019
środa, 28 sierpnia 2019
Farma lalek. Wojciech Chmielarz
Od kiedy Wojciech Chmielarz uśmiecha się szelmowsko obejmując skromnego miłośnika jego literatury (czyli mnie) na zdjęciu z biesiady literackiej postanowiłem poczytać resztę dorobku literackiego autora "Rany". Na początek "Farma lalek".
Farma lalek. Wojciech Chmielarz |
poniedziałek, 19 sierpnia 2019
Kryminał daje nadzieję | Spotkanie z Wojciechem Chmielarzem
Wojciech Chmielarz - topowy autor kryminałów takich jak "Żmijowisko" czy najnowsza "Rana" odpowiedział pozytywnie na zaproszenie Miejskiej Biblioteki w Wejherowie i 19 sierpnia 2019 roku odwiedził gród Wejhera.
czwartek, 15 sierpnia 2019
Wojciech Chmielarz. Rana
Wojciech Chmielarz to pisarz, który nie pisze pod publiczkę. Nie produkuje literatury w tempie ekspresowym, a wszystko co spod jego pióra wychodzi (bez głupich skojarzeń proszę) jest bardzo dobre. Tak jak "Rana".
Rana. Wojciech Chmielarz |
Na warszawskim Mokotowie jest najlepsza szkoła prywatna w mieście. Niestety, na jej wizerunku pojawia się pierwsza rana - pod kołami pociągu ginie uczennica Marysia. Podobno była w ciąży ale czy to jest prawda? Matka próbująca utrzymać wielodzietną rodzinę może się tylko domyślać.
Ten zgon sprawia, że Elżbieta - polonistka, żona i kochanka prowadzi nieudolne śledztwo w tej sprawie. Finał jest tragiczny - ktoś w szale zabija ją w szkole nożyczkami. Zwłoki znajduje Gniewomir - uczeń społecznie nieprzystosowany, miłośnik kryminalistów, fascynat śmierci i autor rysunków pornograficznych z udziałem Elżbiety i swoim. Czy to on jest mordercą?
W tym zamieszaniu próbuje odnaleźć się Klementyna - nowa nauczycielka matematyki znajdująca się na życiowym zakręcie. Choć nie chce - musi dotrzeć do prawdy skrywanej głęboko w pozornie dobrze sytuowanych rodzinach i elitarnej szkole.
"Rana" Wojciecha Chmielarza to świetnie studium rodziny w XXI wieku. Okazuje się, że w prestiżowej szkole począwszy od dyrekcji na nauczycielce matematyki kończąc mają w domach piekło przerażające bardziej niż zbrodnie opisane w książce.
Każde morderstwo bowiem związane jest z patologią skutecznie wspieraną przez kolejne pokolenia. Matki pijące na umór, ojcowie zdradzający na potęgę i przyzwolenie na przemoc domową w każdej postaci - od fizycznej z pasem z grubej skóry i ciężką metalową sprzączką po tą psychiczną - zostawiającą traumę na całe życie kolejnych pokoleń.
Wojciech Chmielarz oddaje głos swoim bohaterom. Każdy z z rozdziałów słusznie nazywany jest albo lekcją albo przerwą zgodnie z tym, co akurat dzieje się w "Ranie". W ogóle widać, że autor odrobił lekcję dotyczącą stanu nauczycielskiego. Pisze, jak jest naprawdę - w szczególności jeśli idzie o wynagrodzenie - 2500 na rękę za 40 godzin pracy tygodniowo w szkole prywatnej to i tak dużo.
"Rana" jest bardzo dobra. Wojciech - pisz tak dalej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)