Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piotr pawlukiewicz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piotr pawlukiewicz. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 stycznia 2020

Czarny humor czyli o kościele na wesoło

Czarny humor czyli o kościele na wesoło

Czy Kościoł Katolicki to instytucja smutna i wypełniona tylko skandalami? Ksiądz Piotr Pawlukiewicz wespół z księdzem Bogusławem Kowalskim dzielą się historiami wziętymi z własnej posługi jak i tymi, o których słyszeli. Okazuje się, że w Kościele i  z Kościoła można się pośmiać szczerze, bez wyrzutów sumienia.


Zbiór anegdot, żartów i zabawnych historii z życia księży, parafii, ślubów i wizyt duszpasterskich zebranych w "Czarnym humorze" pozwala poznać Kościół, w którym jest miejsce na błędy, wybaczanie, problemy i wyzwania tak bliskie ludziom stojącym po drugiej stronie ołtarza - wiernym.

Księża mylą się, przekręcają święte formułki, gubią i trafiają na naprawdę ciężkie przypadki ludzkie - czy to w konfesjonale, zakrystii czy na ulicy. Księża działają w najgorszych dzielnicach kraju próbując nawrócić kolejnych gangusów i osiedlowych żuli.


Księża chodzą po kolędzie poznając niektórych z nas. Czy wpuszczamy ich do domu? A może szczujemy psem? Jak wygląda relacja "czarnych" z wiernymi z parafii? Jedna z opowieści o tym, jak pijana synowa przytula teściową jest wisienką na torcie tych historyjek. Ciekawy jest punkt widzenia duetu autorów tak bardzo różny od moich doświadczeń.

Kto chce zobaczyć Kościół z prawdziwego zdarzenia powinien odwiedzić parafię św. Antoniego w Redzie (woj. pomorskie). To jedno z miejsc, w którym księża zbudowali wspólnotę, dla której warto poświęcać czas. Tu jest przestrzeń na humor, rozwój, problemy, wyzwania i bycie częścią czegoś bardzo wartościowego.

A książka "Czarny humor" bardzo dobra.

piątek, 9 listopada 2018

Albo będziesz świętym albo będziesz nikim. Ksiądz Piotr Pawlukiewicz

Wstań. Ksiądz Piotr Pawlukiewicz

Jak rozumiesz bycie świętym? Czy to jest trendy a może przeciwnie - passe? Jak naśladować Chrystusa w XXI wieku? Na te pytania nie odpowiada ksiądz Piotr Pawlukiewicz. On pokazuje jak żyć na 100 procent.


Ksiądz w swojej książce nie zostawia na nas (i na sobie) suchej nitki. Wielu ludzi nie rozumie Boga. Twierdzi, że jeśli zmówi 3 razy Zdrowaś Mario o dobrą pogodę to jutro będzie plus 24 i pełne słońce do opalania. Ludzie twierdzą, iż myślą skierowaną do Najwyższego można rzucać klątwy, zaklęcia i sprawiać, by "somsiad" miał gorzej niż "jo mom". Tak to nie działa.

W profesorski sposób ksiądz Piotr Pawlukiewicz opowiada o Bogu, który nas kocha. Im więcej o tej miłości pisze tym bardziej jest czytelnik bezbronny. Przychodząc na świat nic nie przynosimy, odchodząc również a przecież całe życie schodzi nam o kłótnie o wyższe wynagrodzenie, większy spadek czy 6 w totka. Czy to ma sens?

Ksiądz Piotr Pawlukiewicz przywołuje opowieści z życia wzięte. O tym, że Jezus działa podobnie do dowódcy, który obiecał szeregowemu przed bitwą, że ten przeżyje. Ciężko ranny miał nie być operowany przez lekarzy jednak wspomniany kapitan zagroził personelowi pistoletem i sprawił, że chłopak przeżył. O tym, że Bóg przychodzi czasem 15 minut później niż byśmy chcieli. Wszystko się zawaliło - choroby, niepowodzenia w pracy, smutki i noc ciemna a tu nagle pojawia się On. Po ludzku myślimy - dlaczego teraz? A On wie pewnie lepiej niż my.

Książka "Wstań. Albo będziesz świętym albo będziesz nikim" pokazuje niesamowite zdolności kaznodziejskie księdza Pawlukiewicza. Słuchać można go godzinami choć i większa jest szansa czegoś się nauczyć.

Wbrew obecnej modzie i ruchowi przeciwnemu Kościołowi Katolickiemu ksiądz Pawlukiewicz pisze  z sensem odnośnie kryzysów, powstawania z upadków i słabości. Nawet bez tej świętości można być spoko człowiekiem.

Wystarczy tylko chcieć! Odważ się być sobą i przeczytaj "Wstań Albo będziesz świętym albo będziesz nikim".