Czarny humor czyli o kościele na wesoło |
Czy Kościoł Katolicki to instytucja smutna i wypełniona tylko skandalami? Ksiądz Piotr Pawlukiewicz wespół z księdzem Bogusławem Kowalskim dzielą się historiami wziętymi z własnej posługi jak i tymi, o których słyszeli. Okazuje się, że w Kościele i z Kościoła można się pośmiać szczerze, bez wyrzutów sumienia.
Zbiór anegdot, żartów i zabawnych historii z życia księży, parafii, ślubów i wizyt duszpasterskich zebranych w "Czarnym humorze" pozwala poznać Kościół, w którym jest miejsce na błędy, wybaczanie, problemy i wyzwania tak bliskie ludziom stojącym po drugiej stronie ołtarza - wiernym.
Księża mylą się, przekręcają święte formułki, gubią i trafiają na naprawdę ciężkie przypadki ludzkie - czy to w konfesjonale, zakrystii czy na ulicy. Księża działają w najgorszych dzielnicach kraju próbując nawrócić kolejnych gangusów i osiedlowych żuli.
Księża chodzą po kolędzie poznając niektórych z nas. Czy wpuszczamy ich do domu? A może szczujemy psem? Jak wygląda relacja "czarnych" z wiernymi z parafii? Jedna z opowieści o tym, jak pijana synowa przytula teściową jest wisienką na torcie tych historyjek. Ciekawy jest punkt widzenia duetu autorów tak bardzo różny od moich doświadczeń.
Kto chce zobaczyć Kościół z prawdziwego zdarzenia powinien odwiedzić parafię św. Antoniego w Redzie (woj. pomorskie). To jedno z miejsc, w którym księża zbudowali wspólnotę, dla której warto poświęcać czas. Tu jest przestrzeń na humor, rozwój, problemy, wyzwania i bycie częścią czegoś bardzo wartościowego.
A książka "Czarny humor" bardzo dobra.