Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piekło. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piekło. Pokaż wszystkie posty
środa, 8 czerwca 2022
Piekło | Max Czornyj | Recenzja
Max Czornyj - pisarz o bardzo trudnym nazwisku i pisarskich umiejętnościach Remigiusza Mroza tym razem miło zaskakuje. "Piekło" rozgrzeje nawet poważnych czytelników.
wtorek, 22 listopada 2016
Piekło w literaturze
W religii chrześcijańskiej piekło to miejsce, w którym cierpieć będą dusze potępionych. Z drugiej strony trochę tego miłosierdzia ostatnio mamy więc tłok będzie w odchłani mniejszy?
Poniżej 5 ciekawych utworów, które traktują o piekle w różny sposób. Niekoniecznie poważny.
"Raj utracony" J. Milton - piekło jest siedzibą szatana - pusto tam bo najpierw trzeba ludzkość zmusić do popełniania zła. Diabeł jako niedoskonały handlowiec.
"Rozmowy z katem" K. Moczarski - II wojna światowa pokazuje, że piekło na ziemi to dla ludzi pestka. Jurgen Stroop kazał podpalać domy. Tych, którzy chcieli się uratować skacząc zdejmowano snajperskim strzałem.
"Co myśli Pan Cogito o piekle" Z. Herbert - artysta to człowiek wybrany, a w piekle ma, nie obrażając, jak u Pana Boga za piecem. Jedzenie, warunki - po prostu cuda wianki.
"Rok 1984" G. Orwell - śmialiśmy się z "Big brothera". Potem ktoś nago starał się przetrwać na bezludnej wyspie. W końcu są śluby par znających się 5 minut. Nadal jednak "Rok 1984" to hardcore pokazujący, że władza, która chce wiedzieć za dużo z władzą nie ma już nic wspólnego. Toż to piekło.
"Władca much" W. Golding - podobnie jak obraz wojny tak pozostawienie chłopców na bezludnej wyspie powoduje, że budzą się najgorsze instynkty człowieczej natury. Dzisiaj tak samo mamy w miejscach pracy, szkołach etc.
Poniżej 5 ciekawych utworów, które traktują o piekle w różny sposób. Niekoniecznie poważny.
"Raj utracony" J. Milton - piekło jest siedzibą szatana - pusto tam bo najpierw trzeba ludzkość zmusić do popełniania zła. Diabeł jako niedoskonały handlowiec.
"Rozmowy z katem" K. Moczarski - II wojna światowa pokazuje, że piekło na ziemi to dla ludzi pestka. Jurgen Stroop kazał podpalać domy. Tych, którzy chcieli się uratować skacząc zdejmowano snajperskim strzałem.
"Co myśli Pan Cogito o piekle" Z. Herbert - artysta to człowiek wybrany, a w piekle ma, nie obrażając, jak u Pana Boga za piecem. Jedzenie, warunki - po prostu cuda wianki.
"Rok 1984" G. Orwell - śmialiśmy się z "Big brothera". Potem ktoś nago starał się przetrwać na bezludnej wyspie. W końcu są śluby par znających się 5 minut. Nadal jednak "Rok 1984" to hardcore pokazujący, że władza, która chce wiedzieć za dużo z władzą nie ma już nic wspólnego. Toż to piekło.
"Władca much" W. Golding - podobnie jak obraz wojny tak pozostawienie chłopców na bezludnej wyspie powoduje, że budzą się najgorsze instynkty człowieczej natury. Dzisiaj tak samo mamy w miejscach pracy, szkołach etc.
niedziela, 7 lipca 2013
Jak będzie w niebie?
Dom Yves Chauveau w swojej książce "Jak będzie w niebie" stara wyjaśnić się rozważania na temat życia po życiu.
Czy niebo istnieje naprawdę? A może to tylko mrzonki, którymi karmiona jest ludzkość przez tyle lat? Czy ktoś był w niebie i zostawił z niego relację? A może to kolejny fałszywy trop w jedynej ziemskiej wędrówce po ziemi?
Dom Yves Chauveau powołując się na Pismo Święte oraz relacje świętych i błogosławionych kreśli nam obraz krainy "bez murów", która czeka na każdego "szczerze wierzącego". Doczesne dobra i szczęście to ponoć nic w porównaniu ze szczęściem wiecznym.
Trudno opisywać korzyści, jakie będą mieli ci, którzy dostaną się do nieba. Ilu ich będzie? Czy Chrystus podał tą liczbę? A może trzeba ją interpretować w sposób symboliczny? To tylko niektóre z pytań, na jakie znajdziemy odpowiedź w książce.
Autor nie ogranicza się do nieba wiedząc, iż jest ono połączone z czyśćcem i piekłem. Za świętą siostrą Faustyną Kowalską głosi: "piekło isnieje!" świadcząc o tym przykładami podanymi przez wybranych. Sprawa sądu ostatecznego i szczegółowego została również ciekawe przedstawiona przez autora - francuskiego benedykta.
Forma przedstawienia tej "wysokiej" tematyki przypadła mi do gustu. Wydawnictwo Promic po raz kolejny pokazuje wydawniczą klasę.
Więcej informacji o tej (i innych) książkach wydawnictwa na stronie www.wydawnictwo.pl
Czy niebo istnieje naprawdę? A może to tylko mrzonki, którymi karmiona jest ludzkość przez tyle lat? Czy ktoś był w niebie i zostawił z niego relację? A może to kolejny fałszywy trop w jedynej ziemskiej wędrówce po ziemi?
Dom Yves Chauveau powołując się na Pismo Święte oraz relacje świętych i błogosławionych kreśli nam obraz krainy "bez murów", która czeka na każdego "szczerze wierzącego". Doczesne dobra i szczęście to ponoć nic w porównaniu ze szczęściem wiecznym.
Trudno opisywać korzyści, jakie będą mieli ci, którzy dostaną się do nieba. Ilu ich będzie? Czy Chrystus podał tą liczbę? A może trzeba ją interpretować w sposób symboliczny? To tylko niektóre z pytań, na jakie znajdziemy odpowiedź w książce.
Autor nie ogranicza się do nieba wiedząc, iż jest ono połączone z czyśćcem i piekłem. Za świętą siostrą Faustyną Kowalską głosi: "piekło isnieje!" świadcząc o tym przykładami podanymi przez wybranych. Sprawa sądu ostatecznego i szczegółowego została również ciekawe przedstawiona przez autora - francuskiego benedykta.
Forma przedstawienia tej "wysokiej" tematyki przypadła mi do gustu. Wydawnictwo Promic po raz kolejny pokazuje wydawniczą klasę.
Więcej informacji o tej (i innych) książkach wydawnictwa na stronie www.wydawnictwo.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)