Majówka w Polsce to taki czas, w którym rządzi grill, alkohol trochę polityki i zmienna pogoda. "Opowiem ci o zbrodni" wynagrodziło mi wszelakie niedogodności pierwszy dni maryjnego miesiąca.
|
Opowiem ci o zbrodni. |
Czołowi polscy autorzy kryminałów analizowali głośne sprawy, opierając się na faktach z policyjnych i sądowych akt. Tu nie ma kluczenia – jest za to próba odpowiedzi na pytanie: co popycha człowieka do popełnienia zbrodni?
Zawsze bowiem mamy książki, seriale, filmy będące prezentacją okrutnych zbrodni bez odpowiedzi na to podstawowe pytanie. "Opowiem ci o zbrodni" zmienia ten styl.
Najgłośniejsze polskie nazwiska „pióra kryminalne”, czyli Katarzyna Bonda, Igor Brejdygant, Wojciech Chmielarz, Marta Guzowska, Małgorzata i Michał Kuźmińscy, Katarzyna Puzyńska i sześć wybranych przez nich prawdziwych zbrodni, które wstrząsnęły Polską.
Zastanawiają się więc autorzy, co sprawiło, że Jan Sojda dopuścił się okrutnej zbrodni i potrafił w nią wciągnąć całą wieś? Dlaczego umiał prezentować się jako osoba głęboko wierząca a jednocześnie kłamał przysięgając na Biblię, krzyż i inne świętości?
Katarzyna Puzyńska zajmuje się sprawą tajemniczego morderstwa młodej kobiety. Kto chciał zabić osobę tak pogodną i szczęśliwą, jak bohaterka opowieści. Czemu dopiero po 20 latach złapano sprawcę? A co ważniejsze - jak tego dokonano?
Wojciech Chmielarz opowiada historię laborantki, która zabiła swojego konkubenta z zazdrości a zwłoki rozpuściła w kwasie.
Igor Brejdygant na swojego "bohatera" wybrał chłopaka z gór, któremu fikcja myliła się z rzeczywistością. Chciał być jak Ted Bundy i sprawiało mu to przyjemność. Co powiedział, gdy go w końcu zatrzymano?
Marta Guzowska opowiada historię wyjątkowo okrutnego, płatnego zabójstwa, którym zleceniodawca chciał się pozbyć biznesowego konkurenta.
Katrzyna Bonda z kolei snuje makabryczną opowieść o bestialskiej zbrodni bez motywu: dowodzona przez kobietę banda oprawców torturowała i zamordowała młodego, ambitnego chłopaka.
"Opowiem ci o zbrodni" pokazuje, że nie ma klasycznego profilu mordercy. Ludzie inteligentni, wykształceni czy również głupi i pozbawieni uczuć mogą zabić. Motyw? Tu też niewiele wystarcza, by z dobrego człowieka stać się umazanym krwią mordercą. Wyrzuty sumienia? W żadnej historii nie znajduję takowych.
Mocna książka. Mocniejsza niż serial na Crime Investigation, którzy poprzedził jej wydanie.