Choć Halloween, czy jak kto woli, Dziady dawno za nami warto pochylić się nad ciekawymi książkami, w której straszy inteligentnie i ciekawie.
1. "Sen nocy letniej" W. Szekspir - z powodu kłótni króla i królowej elfów na ziemi następują zdarzenia, o których nie śniło się filozofom. W tym wszystkim najwięcej miesza Puk - chochlik jakich mało.
2. "Dziady" A. Mickiewicz - Gustaw, Józio i Rózia czy duch złego pana to niektóre z barwnych upiorów rodem z mickiewiczowskiego umysłu. Obrzęd, który jest naszym (?) dziedzictwem robi wrażenie nawet w XXI wieku.
3. "Balladyna" J. Słowacki - utwór podobny do szekspirowskiego "Snu nocy letniej". Siły nadprzyrodzone sieją zamęt wśród ludzi niegodnych stąpać po tej ziemi.
4. "Nie-boska komedia" Z. Krasiński - po prostu szaleństwo. I szatan.
5. "Dracula" B. Stoker - klasyka gatunku, która nie nudzi się tak jak belgijski detektyw czy młodszy ojciec Brown.
6. "Wywiad z wampirem" A. Rice - prawie tak dobre, jak pozycja nr 5
7. "Opowieści niesamowite" E.A. Poe - upiory Poe to klasyka gatunku ale przede wszystkim produkcja chorych ludzkich umysłów. Z jednej strony upiory, z drugiej samodestrukcja człowieka.