Pokazywanie postów oznaczonych etykietą joga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą joga. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 grudnia 2019

Żyj z pasją

Czy kreatywne spędzanie czasu, wyrażanie siebie, odrywanie się od codzienności, wreszcie: dobra zabawa naprawdę muszą kosztować miliony? Czy aby zaspokoić głód przygody, trzeba lecieć na drugi koniec świata, a ogród można pielęgnować jedynie na wsi? Nie, nie i NIE.


poniedziałek, 25 listopada 2019

Dlaczego warto jeździć na campy Basi Tworek?

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, co człowiekowi daje uprawianie jogi odpowiedź znajdziesz na jednym z campów organizowanych przez Basię Tworek.


Miałem okazję uczestniczyć w listopadowym campie, na którym Basia wespół z swoim fantastycznym zespołem skupili się na pozycjach odwróconych.

Kim jest Basia? Jak pisze na swojej stronie: Mam na imię Basia. Jestem nauczycielką jogi i psychologiem. Całe swoje dorosłe życie poświęciłam poszukiwaniu połączeń pomiędzy tym czego o ciele i emocjach uczą joga oraz nasza zachodnia psychologia (a zwłaszcza neuropsychologia, w której centrum leży nasz układ nerwowy). Jestem tu po to, żeby pomóc Ci w odkrywaniu Twojej własnej jogowej ścieżki, w stawaniu się prawdziwym Ninja-Yogi, który polega na sobie i sobie ufa.


Piękne w pracy Basi Tworek na campie pozycji odwróconych odbywającym się w listopadzie 2019 było podejście fizyczne i psychologiczne do wykonywanej pracy. Każda asana znaczy coś więcej - ma na nas wpływ, pozwala skupić się na sobie i zajrzeć w siebie. To pokazywała Basia zwracając uwagę na jakość a nie na ilość. Piękna jest taka postawa w świecie, gdzie modne jest tylko zapierdalać :)


Wielu ludzi uczestniczącym w campie odbywającym się w Oczyszczalni miało okazję po raz pierwszy przełamać schemat myślenia o sobie i swoich możliwościach - piękne jest bowiem to, iż w obozach Basi Tworek może uczestniczyć każdy - bez względu na doświadczenie w praktyce jogi.

Basia Tworek wraz z Wiktorem Wilusiem wykonali kawał dobrej roboty. Początkujący bez (większych) problemów robili kruki, zaawansowani zaś robili asany, które wywołują mocny opad szczęki do podłogi. Wszystko to w atmosferze szacunku, pozytywnej energii i świetnego jedzenia - oczywiście bez mięska.

Basia ma wyczucie także jeśli idzie o wybór miejsca na camp. Oczyszczalnia była strzałem w 10. Kto nie był niech jedzie ino szybko :)

Więcej informacji o campach Basi Tworek znajdziecie tutaj. Zdecydowanie warto!

PS. Wiktor Wiluś you are my master :D

PS2. Na camp jechać tylko KIA Sportage :D

PS3. Na camp jeździć z fajnymi ludźmi. Warto :D




niedziela, 17 listopada 2019

Ciekawi nauczyciele jogi. Matthew Thomas Lombardo

Dwadzieścia lat temu Matt Lombardo rozpoczął swoją praktykę jogi od jogi Bikram, którą opisuje jako „jogę fizyczną”. 


Przede wszystkim jednak Matt wie, że chodzi o dobrą zabawę. Jest nauczycielem w wielu studiach w Nowym Jorku, w tym w Yoga Agora z Astorii w stanie Queens, a także prowadzi zajęcia online.

Konto Matta na insta

sobota, 24 sierpnia 2019

Joga. Fakty i mity

Istnieje wiele mitów dotyczących praktyki jogi. Ale to wszystko mity, a nie rzeczywistość. Wierzcie milub nie, joga nie jest tylko dla dziewcząt - joga jest również dla faceta :). Jakie mity usłyszysz najczęściej?



poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Yerba mate Yoga

Yerba Mate Yoga to ciekawe połączenie słodkich owoców z ostrokrzewem paragwajskim dające uczucie wdzięczności czy jak to mawiają jogini "namaste".

Yerba Mate Yoga


Yerba Mate Yoga to mieszanka yerby z egzotycznymi owocami mango, marakui, ananasa i żółto - czerwoną ferią barw kwiatów nagietka i granatu.

Pierwszy łyk Yerba Mate Yoga to miłe zaskoczenie. Znając cierpki i ciut nieprzyjemny smak yerby tutaj dostajemy silny smak słodkich owoców. Jako pierwszy (i najmocniejszy) wyczuwalny jest ananas. Kolejne łyki dają poznać znany smak mango oraz granatu. Mimo tego yerba mate yoga to także smak ... kwiatów nagietka, o których pisze producent.

Co daje nam to połączenie? Czy Yerba Mate Yoga daje spokój i wyciszenie? A może nazwa nie ma nic wspólnego z jogą, którą znamy? Jestem przekonany, że ta herbata daje równie mocnego kopa, co inne yerby jednak w połączeniu z nagietkiem, który koi nerwy, zmiejsza stres a także z granatem - obniżającym ciśnienie dostajemy ciekawą mieszankę prawdziwego jogina.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć udanej przerwy na herbatę. Namaste!

Yerba do kupienia chociażby tutaj.


Kraj pochodzenia: Brazylia

Składniki: Mate 77%, ananas kandyzowany (ananas, cukier, kwas cytrynowy), mango crunch (koncentrat mango), marakuja crunch (maltodekstryna, koncentrat soku z marakui, aromat naturalny, kwas cytrynowy), kwiat granatu, nagietek, aromat

Zalecany sposób parzenia:
Tradycyjnie w Ameryce Południowej susz wsypuje się w ilości od 1/4 do 3/4 objętości naczynia oraz zalewa wodą o temperaturze 65 - 80 stopni C.

niedziela, 17 marca 2019

Ja, joga

Ja, joga

Książka "Ja, joga" autorstwa Susan Verde i Petera Reynoldsa reklamowana jest jako lektura dla dzieci chcących zacząć przygodę z jogą. Błąd - ten prosty podręcznik jest dla każdego!

"Ja, joga" to opowieść pokazująca jak szybko zmienia się dzisiejszy świat. Dziewczynka, która jest główną bohaterką opowieści mierzy się z problemami dotykającymi dzieci i dorosłych.

Kiedy przytłacza ją świat, zaczyna przeszkadzać szept a ludzie nie za bardzo chcą wchodzić w relacje ona mówi: "Zamykam oczy i robię miejsce w myślach i sercu, żeby tworzyć i śnić. Jestem jogą".

W ciekawy sposób autorzy łączą poszczególne asany z ich wpływem na postawę wobec życia i problemów. Asana drzewo pozwala dziecku (i dorosłemu) poczuć się pewniej w niepewnym świecie. Pozycja, którą nazywa się wojownik sprawia, że bardziej jesteśmy skłonni walczyć o swoje. Asana księżyc to zaś możliwość udowodnienia, że wszystko jest możliwe - nawet taniec z księżycem.

Autorzy zwracają uwagę, że dzieci praktykujące ćwiczenia jogi od małego są dużo bardziej odporne na choroby i stres w dorosłym życiu. Warto pamiętać, że każdy może spróbować asan bez względu na wiek. "Ja, joga" jest świetnym wprowadzeniem w świat podstawowych ćwiczeń dla każdego.

Szukasz wyciszenia i uspokojenia? "Ja, joga" jest zdecydowanie dla Ciebie.


niedziela, 3 lutego 2019

Totalna biologia w Wejherowie

Totalna biologia to psychobiologiczna koncepcja żywych organizmów. Totalna biologia zakłada, że źródło każdej choroby leży w psychice - są to silne, negatywne, długotrwałe, emocje. O szczegółach tej koncepcji opowiadał dr Marek Kulikowski w szkole Magdy Ziemińskiej - 12 Asan.



Gdy umysł nie jest w stanie sobie z emocjami i stresem poradzić, pojawia się choroba. Aby wyleczyć chore ciało, wystarczy jedynie wyleczyć duszę - to w dużym skrócie podsumowanie prawie dwugodzinnego wykładu o Totalnej Biologii i jej działaniu.

Takie wykłady pozwalają poznać koncepcje i argumenty człowieka, który stosuje założenia Totalnej Biologii w życiu zawodowym i prywatnym. Opowieści o sukcesach dr Marka Kulikowskiego w pracy robią wrażenie. Wyleczone choroby, pożegnane traumy czy nagła poprawa zdrowia pacjenta są ,w przeciwieństwie do wiadomości dotyczących zwykłej medycyny, czymś czego wielu poszukuje.

Prelegent założenia Totalnej Biologii sprawdził na sobie więc nie jest to coś, co działa tylko w teorii. A taka opinia panuje w internecie. Wielu twierdzi, że Totalna Biologia to ... totalna bzdura. Połączenia pomiędzy problemami dziadków i wnuków na poziomie innym niż genetyka do dla wielu rzecz nie do przeskoczenia. Tycie dziecka to dla totalnych biologów informacja o tym, że dziecko jest przez rodziców niezauważone i musi się stać większe.


Jeśli ktoś chce więcej informacji dotyczących Totalnej Biologii może skontaktować się z dr Marek Kulikowskim - tel. 507 628 599 lub email: m.k.24@wp.pl






niedziela, 20 stycznia 2019

12 Asan i kolejna kąpiel w dźwiękach

www.12asan.pl

Historia leczenia dźwiękiem jest tak długa jak historia ludzkości. Ciągle zabiegane umysły nie wpływają dobrze na stan naszego zdrowia. Magda Ziemińska - założycielka wejherowskiej szkoły 12 Asan wie o tym doskonale organizując kolejne spotkania przy dźwiękach. 


W imprezie, która odbywała się w niedzielę, 20 stycznia uczestnicy mieli okazję poczuć ciekawe spektrum doznań - w tym najważniejsze - kierowanie mózgu ze stanu beta do alfa. To właśnie w tym stanie jesteśmy zrelaksowani, wyciszeni i zdecydowanie lepiej radzimy sobie z wyzwaniami dnia codziennego. To właśnie jest główne zadanie kąpieli w dźwiękach mis i gongów. 

Ilość dźwięków, jakie pojawiają się podczas wejherowskich kąpieli przez wielu porównywane jest do koncertu  orkiestry symfonicznej. Każdy z uczestników czuje co innego. Dla jednych mocne wibracje to potężna burza, dla innych zaś to orzeźwiająca fala. Niektórzy odgłos gongu kojarzą z czymś złym i strasznym - innych zaś są pobudzeni i gotowi stawić czoła nieznanemu. Słusznie zauważyła jedna z uczestniczek, iż ciekawe jest fat, że obecni swymi odprężonymi oddechami tworzą bardzo pozytywne wibracje uzupełniające misy i gongi. 

Szczególnie ciekawe dla mnie są dzwoneczki koshi pojawiające się w wejherowskiej kąpieli. Tworzone (nie produkowane!) u podnóża Pirenejów zapewniają intrygujący zestaw dźwięków kierujących mój umysł w błogi stan dzieciństwa. Dzwoneczki te - a jestem praktykiem - mogłyby być używane do usypiania dzieci. Sukces gwarantowany :) 

Kąpiel w dźwiękach mis i gongów to za każdym razem coś innego. Nie ma dwóch takich samych spotkań. Zdecydowanie warto - wszystkie informacje o najbliższych spotkaniach znajdują się na stronie szkoły Magdy Ziemińskiej

Namaste!


sobota, 19 stycznia 2019

Chandra Namaskar, czyli Powitanie Księżyca

Powitanie księżyca to w jodzie prawdopodobnie najciekawsza sekwencja ruchów. Zalecana do wyciszenia i wykonania przez snem stanowi idealne uzupełnienie wieczornej praktyki jogi. Poniższa rycina prezentuje jedną z wersji tego powitania. Namaste!



Powitanie księżyca. Ruchy


Zobacz również piękne powitanie słońca w tym miejscu.

Joga Mudry. Mała joga dłoni

Joga dłoni dla każdego

Czym są mudry? Co mają na celu? Czy ich praktykowanie to wyznawanie religii a może pomoc psychologiczna w XXI wieku? Odpowiada autorka książki "Joga Mudry. Mała joga dłoni". 


Mudry leczą nerwice, szybko uwalniają nas od stresu i jego skutków, doskonale poprawiają samopoczucie, ułatwiają koncentrację i zapamiętywanie. Tyle wniosków współczesnych zajmujących się mudrami.

Mudry to specjalne układy dłoni i palców często stosowane są podczas rytuałów religijnych przez mnichów buddyjskich. Możemy je często zobaczyć na filmach czy zdjęciach z Tybetu. Jednak specjalne układy dłoni to nie tylko ich domena. Również w hinduiźmie czy chrześcijaństwie (sic!) można zauważyć mudry właśnie.

Wielu twierdzi, że te wyglądające zwyczajnie ułożenia dłoni podwyższają też sprawność seksualną (nie sprawdzałem :)). Książka prezentuje czytelnikowi 25 mudr. Wychodząc od historii i pochodzenia  odbiorca dostaje ciekawą wiedzę dotyczącą każdej z nich.

Zaczynamy więc przygodę od mudry wiedzy, która jest znana powszechnie. Złączone kciuki z palcami wskazującymi mają według starożytnych poprawiać i wzmacniać pamięć oraz usuwać niepokój.

Poprzez mudrę wody, wiatru, ziemi czy grzebienia dochodzimy do bardziej skomplikowanych i bardziej pomocniczych (?) mudr, które pomogą nawet przy ataku serca (sic! po raz drugi). Tytuł książki wskazuje na związek pomiędzy ułożeniem dłoni a jogą. Czyli nawet nie będąc rozciągniętym jak gumka w majtkach można uprawiać jogę? A jakże!

"Joga mudry. Mała joga dłoni" pokazuje jak zadbać o siebie w XXI wieku bez wielkiego nakładu sił. Oczywiście nic nie działa od razu i taka praktyka winna być kontynuowana przez dłuższy czas aby zobaczyć efekty. Do odważnych świat należy bo droga ta wydaje się być bardzo ciekawa!

Namaste!

czwartek, 10 stycznia 2019

Joga dla całej rodziny

Joga dla całej rodziny
Joanna Jakubik - Hajdukiewicz - wykwalifikowana instruktorka jogi napisała książkę skierowaną zarówno do rodziców i nauczycieli jogi. 

Dlaczego? W proponowanych przez autorkę scenariuszach każdy - i instruktor i rodzic znajdzie pomysł na wykorzystanie asan w zabawie i ku rozwojowi najmłodszych i tych starszych członków rodzin.

"Joga dla całej rodziny" to scenariusze zajęć z wykorzystaniem znanych z jogi pozycji. Ćwiczenia i zabawy ruchowe pochodzące z jogi mają wiele pozytywnych aspektów.

Przede wszystkim integrują ćwiczących, umacniają więzi i uczą współdziałania, a także rozwijają komunikatywność, empatię i zdyscyplinowanie u adeptów tej sztuki. Ponadto joga rozwija świadomości swojego ciała już od wczesnego dzieciństwa.

W publikacji autorka zawarła 10 autorskich scenariuszy. Autorka prezentuje założenia jogi oraz poszczególnych asan od podstaw. Wykorzystuje do tego ciekawe opowieści dotyczące najpopularniejszych asan takich jak wielbłąd, pies czy kruk.

"Joga dla całej rodziny" to książka pokazująca, że czas spędzany wspólnie nie musi polegać na siedzeniu przed telewizorem, chodzeniu po galeriach czy graniu w gry.

Ciekawie. Zapraszam do lektury.

niedziela, 16 grudnia 2018

Psychologia jogi. Wprowadzenie do Jogasutr Patańdźalego

Jeśli pragniesz zgłębiać pojęcie jogi, książka"Psychologia jogi" jest właśnie dla Ciebie. Zajrzyj do publikacji, której autorem jest Maciej Wielobób.


195 sutr powstałych niemal 2000 lat temu do dzisiaj wzbudza różne emocje i interpretacje. Książek, w których autorzy próbują zmierzyć się z myślami Patańdźalego jest bez liku. W Polsce oprócz paru publikacji przetłumaczonych z angielskiego książka Macieja Wielboba pozwala w pewnym stopniu zrozumieć jogasutry.

Jestem przekonany, że wynika to przede wszystkim ze zdolności autora "Psychologii jogi" do rozumienia hinduskiego traktatu bez intelektualnej otoczki. Wielobób nie stara się tłumaczyć jogasutr językiem naukowym i klasyfikować ich do psychologicznych metod terapii.

Wielobób udowadnia, że jogasutry to system filozoficzny do zastosowania w  naszej rzeczywistości. Uważność, kontemplacja, skupienie czy niewyrządzanie krzywdy sobie i innym - to tylko niektóre ze spraw poruszanych przez Patańdźalego i Wieloboba. Dlaczego warto medytować i jaki jest wpływ usuwania "śmieci" z naszego umysłu? Dlaczego warto doświadczać a nie poddawać się tylko poglądom i opiniom na dany temat?


Maciej Wielobób pokazuje klasyczną jogę, która nie do końca jest tym, co serwują kolejne szkoły jogi. Asany czyli słynne robienie z ciała precli, rogalików i wielbłądów są w hierarchii filozofii jogi na dalszych miejscach. Wydaje mi się, że to właśnie jamy i nijamy czy sztuka poprawnego oddechu stanowią ważne uzupełnienie całej interpretacji jogasutr i ich zastosowania w codziennym życiu.

Pomimo moich wątpliwości książka "Psychologia jogi" stanowi ważną publikację na polskim rynku dotyczącą filozofii jogi.

Warto!

Więcej informacji o autorze znajdziecie tutaj.

Joga. Kurs wstępny w 12 Asan

12 asan. Szkoła Magdy Ziemińskiej

Co to znaczy joga i z czym to się je? Jak wygląda praktyka jogi? Co to są jamy i asany to to samo? Jeśli chcesz wiedzieć więcej - musisz zapisać się na Wstępny Kurs Jogi organizowany cyklicznie przez wejherowską szkołę 12 Asan.

W cyklu weekendowych zajęć kursanci zdobywają wiedzę, która pozwala zacząć a potem samemu kontynuować praktykę jogi. Ciekawie pomyślane zajęcia prowadzone przez Magdę, Marcina i Romana dają możliwość poznawać najważniejsze asany (pozycje jogi) znane z amerykańskich filmów czy instastories modnych influencerów.

Można więc spróbować zrobić wielbłąda, kobrę, psa z głową w dół. Magda prezentuje asany tak, że nawet najbardziej sztywny człowiek na świecie wykona poprawnie pozycję wojownika. Podczas mojego kursu Roman uzupełniał go o techniki siadu i utrzymania prostych pleców. Marcin zaś to pozycje odwrócone i szkoła poprawnego oddechu. Wszyscy instruktorzy tworzą świetną atmosferę budując przy okazji silną szkołę jogi w woj. pomorskim.

Oczywiście oprócz praktyki jest również równie ważna teoria. Medytacja, oddychanie czy zasady jogi są omawiane i podsumowywane w otrzymywanym na każdych zajęciach skrypcie. Dla mnie najciekawszym elementem zajęć była ta dotycząca jam.

Jeśli więc nie wiesz, co sprezentować bliskiej osobie na święta - kup jej karnet na Wstępny Kurs Jogi lub na wybrane zajęcia.

Więcej informacji na stronie www.12asan.pl



Namaste.


poniedziałek, 10 grudnia 2018

Kąpiel w dźwiękach mis i gongów. 12 asan

12 Asan w Wejherowie

Niedzielny wieczór nie musi być nudny. Świadczy o tym chociażby kąpiel w dźwiękach mis i gongów, która odbyła się 9 grudnia w szkole 12 Asan w Wejherowie.



Jeśli wierzyć ludziom wschodu zarówno człowiek, jak i cały świat powstał z dźwięku. Tylko dźwięk może zapewnić nam wewnętrzną harmonię, spokój ducha i jedność z otaczającym światem. Z tego założenia wychodzi zapewne Joanna Reszka, która wprowadziła uczestników w świat dźwięków mis i gongów.

Dyplomowana masażystka dźwiękiem wg metody Petera Hessa zaskakiwała co rusz. Poprzez misy, gongi czy dzwoneczki  sprawiała, że  koncert otoczony był dla mnie atmosferą tajemniczości, którą trudno dostrzec w "zwykłych" muzycznych wydarzeniach.

Dźwięki wydobywające się z mis, gongów i innych instrumentów przypominały odgłosy natury. Brzmienia delikatne i subtelne przeplatały się z mocnymi akcentami przypominającymi nadchodzącą burzę i oczyszczający deszcz. Z kolei inne przypominały ożywczy odgłos naszego Bałtyku. Każdy z uczestników mógł inaczej interpretować powstające co rusz dźwięki. Każdy mógł uzyskać coś innego.

Początek koncertu to fale dźwięku i wibracje wydobywające się z mis i gongów sprawiły, że wielu wpadło stan głębokiego relaksu.  Wydaje się więc, że regularne uczestnictwo w takich "kąpielach" pomóc może w uzyskaniu radości, harmonii i optymizmu.

Jestem przekonany, że tego typu wydarzenia na stałe wpiszą się w kalendarz 12 Asan. 

wtorek, 4 grudnia 2018

Joga dla dzieci

Joga dla dzieci. Poradnik 

"Joga dla dzieci" Joanny Jakubik - Hajdukiewicz to książka zarówno dla dzieci, rodziców jak i wszystkich, którzy chcą wiedzieć więcej na temat jogi właśnie.


Autorka bazując na swoim doświadczeniu, wiedzy i praktyce pokazuje,  w jaki sposób można wprowadzić jogę do zajęć szkolnych i domowych. Wyjaśnia, że w jodze nie chodzi tylko o aktywność fizyczną ale o proces bardziej skomplikowany niż wydaje się to statystycznemu Kowalskiemu.

Joga to rozwój fizyczny, psychiczny, duchowy i moralny. To ogląd człowieka jako całości i pewnie dlatego ta dyscyplina przeżywa dzisiaj swój renesans. Warto jednak pamiętać, że asany, które tak pięknie wyglądają wykonywane przez przystojnych mężczyzn i ponętne kobiety to zaledwie 1,5 procent całej jogi.

Odwołując się do zasad klasycznej jogi Joanna Jakubik - Hajdukiewicz pokazuje, że może to być droga wychowania ludzi, którzy poradzą sobie w świecie współczesnym. Nie będą krzywdzić siebie i innych, będą szczerze mówić o uczuciach, pozbędą się żądz oraz chęci posiadania różnych nierozwojowych przedmiotów.

Wiadomo, że na pierwszy rzut oka niektóre zasady są dla nas idealistyczne. Jak to mam nie zbierać majątku? Jak to mam nie chcieć nowego iPhone'a? Gdy jednak przyjrzymy się temu bliżej zobaczymy, że to ma sens. My zaś myślimy tylko o rzeczach mało istotnych - jak chociażby te materialne.

Wracając do asan. W książce Joanny Jakubik - Hajdukiewicz znajdziemy kilkadziesiąt pozycji zalecanych dla dzieci wraz z technicznym komentarzem i rysunkami. Jest więc pies z głową w dół, kruk (sic!), wielbłąd czy bocian. Autorka zwraca uwagę na przeciwskazania do wykonywania asan oraz proponuje program mający urozmaicać zajęcia.

Ciekawe, czy ktoś w Polsce stosuje jej wskazówki? Jeśli nie - czas najwyższy się tym zająć.

Namaste.


niedziela, 25 listopada 2018

Ajurweda w 12 Asan

Ajurweda.pl

Czy jest ajurweda i jak powinien według tej nauki wyglądać porządek dnia? Na te i inne pytania odpowiadała Elżbieta Żuk - Widmańska w świetnym szkoleniu zorganizowanym przez szkołę 12 Asan Magdy Ziemińskiej.



Elżbieta Żuk-Widmańska ajurwedą zajmuje się od 2004 roku. Jest jedną z najlepszych - jeśli nie najlepszą - specjalistką ajurwedy w Polsce. Wiedzę z tego zakresu zdobywała w Instytucie Jiva Ayurveda w Indiach pod kierunkiem Dr Partapa Chauhana.

Wychodząc od podstawowego celu ajurwedy jakim jest utrzymywanie zdrowia zdrowych i leczenia choroby chorych pani Elżbieta przedstawiła ajurwedyjskie pomysły na życie w harmonii z naturą - jej cyklami oraz sobą. Pojawiły się więc tematy zdrowego odżywiania, higieny, ćwiczeń, trybu życia i technik pozwalających zachować dobre zdrowie i pogodę ducha.

Od typów konstytucyjnych (vata, pitta, kapha) poprzez typy mentalne przeszliśmy do ajurwedyjskiego porządku dnia. To, co robimy na codzień ma na nas największy wpływ. Pora wstawania, higiena ciała i umysłu, ćwiczenia fizyczne oraz dieta omówione szczegółowo pokazują ile pozornie nieistotnych spraw składa się na jakość życia człowieka. Godziny spożywania posiłków, wypróżnianie czy oczyszczanie zmysłów są bardzo ważne.

Okazuje się, że dobierając odpowiednie dla siebie produkty, zwracając uwagę na ilości i jakość oraz rezygnując z jedzenia przetworzonego możemy zrobić dla siebie więcej niż przypuszczamy. Dodając do tego dbanie o ducha mamy gwarancję życia w równowadze. Życia, o które wielu z nas walczy.

Elżbieta Żuk - Widmańska wspominała również innych - ciekawych sprawach związanych z ajurwedą. Mówiła o rasayana (choć tematu nie rozwinęła) a jest to ciekawy proces odmładzania, który w ajurwedzie znany jest prawie od początku. Wskazywała na odpowiedni dobór literatury i źródeł, z których chcemy pozyskiwać wiedzę. Niestety - rosnąca popularność tego tematu sprawia, że pojawiają się publikacje nie mające nic wspólnego z prawdziwą nauką rodem z Indii.

Ważnym elementem szkolenia były praktyczne zajęcia z automasażu głowy i twarzy. Dzięki użyciu olejów - sezamowego i pomarańczowego uczestnicy mieli okazję poczuć na własnej skórze jak wygląda codzienna dbałość o siebie w ajurwedzie.

Widać wyraźnie, że mądrość ajurwedy jest ponadczasowa i uniwersalna. Zmiana dotycząca sposobu spędzania dnia może być wprowadzona od jutra a nie - jak w przypadku innych propozycji - rozłożona w czasie.

Prowadząca zapowiedziała, że w przyszłym roku planuje zorganizować w Warszawie szkolenie z zakresu ajurwedyjskich kosmetyków. Kto wie, czy i ten temat nie dojedzie do Wejherowa? Czego sobie i innym życzę.

Więcej informacji znajdziecie tutaj oraz tu.