"Domofon" to klasyka polskiej literatury współczesnej, która udowadnia dwie rzeczy najważniejsze. Po pierwsze Zygmunt Miłoszewski jest o wiele lepszym pisarzem niż jego brat. Po drugie totalne zamknięcie, fantazje o końcu świata autor "Domofonu" opisał wcześniej niż koroawirus był modny.