Tyrmand, Reymont czy może Mrożek? Która książka z działu Literatura Polska XX wieku jest dla mnie ważna?
Oto zestawienie, które subiektywnie pokazuje dzieła wpływające na dalsze pisarstwo "formy polskiej" jak pisał Jarzębski Jerzy.
1. Zazdrość i medycyna -Choromański w ciekawej formie przedstawia trójkąt, w którym zjawiska meteorologiczne grają główną rolę. One współodczuwają to, co dzieje się w Zakopanem. Miłość, nienawiść, zazdrość w wykonaniu mężczyzny nie była chyba nigdy tak dobrze opisana na kartach literatury.
2. Ferdydurke - problem formy, dorastania i przeróżnych granic Gombrowicz opracował tak dobrze, iż do dzisiaj nikt lepiej się tym nie zajął. I jeszcze ta gra z czytelnikiem, który jest tylko (a może i aż) pionkiem.
3. Chłopi - monumentalne dzieło Reymonta to kawał dobrej roboty w każdym calu. Nie ma co narzekać na opisy - tego nie da się napisać ot tak.
4. Czarny potok - Buczkowski pokazuje zagładę Żydów ale i całego konceptu, który do czasu wojny trzymał świat w ryzach. Autor stara się także pokazać nową ideę człowieka.
5. Dolina Issy - gdyby gimnazjaliści wpadali na ten utwór mogli by o inicjacjach przeróżnego rodzaju dowiedzieć się zdecydowanie więcej niż w innych źródłach.