Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świadek oskarżenia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świadek oskarżenia. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 lipca 2019

Agatha Christie. Tajemnica błękitnej wazy

Kontynuując moje poszukiwania i zgłębiając fascynację prozą Agathy Christie przeczytałem kolejne opowiadanie z tomu "Świadek oskarżenia". "Tajemnica błękitnej wazy" pokazuje pewien mechanizm, który do dzisiaj działa wśród beszczelnych złodziei.



Grający na polu golfowym mężczyzna, codziennie o tej samej porze słyszy krzyk: "Ratunku! Morderstwo!". Jednak po wielu poszukiwaniach nie znajduje źródła dźwięku. Razem z przyjacielem postanawiają odkryć historię, która odbyła się w stojącym nieopodal domku gdzie doszło ponoć do tajemniczego zniknięcia i zbrodni.

Kiedy ma się odbyć seans spirytystyczny mający wyjaśnić wszelakie niejasności główny bohater ma przynieść błękitną wazę z domu swojego wuja po to, by dowiedzieć się wszystkiego na temat tajemniczego głosu prześladującego go. Niestety - nagle świat duchowy dotyka go tak mocno, iż ... traci cenne precjozum mając nauczkę na całe życie.

Agatha Christie obala kolejne zabobony modne w jej czasach. Nie za bardzo wierzy w seanse spirytystyczne wierząc głęboko w racjonalizm i fakt, że na świecie mamy wielu ludzi chcących wzbogacić się kosztem innych i przy niewielkim nakładzie sił.

"Tajemnica błękitnej wazy" prezentuje sposób, dzięki któremu głównemu bohaterowi obcy ludzie wmówili coś, co nie istnieje. Człowiek na początku nieufny z czasem przyjął wszystkie kłamstwa jako pewnik.

Finał niestety okazał się bardzo bolesny. Jak bardzo? Zapraszam do lektury "Tajemnicy błękitnej wazy".




Agatha Christie. Radio

Pieniądze nie są najważniejsze jednak okazuje się, iż w przeszłości, dzisiaj i za lat kilkanaście będą rządzić człowiekiem. W większości wypadków ze skutkiem negatywnym. O tym właśnie traktuje "Radio" - kolejne opowiadanie z tomu "Świadek oskarżenia"


Zamożna pani kupuje sobie radio. Jej siostrzeniec nastawia je na fale ze spokojną, kojącą muzykę i wychodzi. Po jakimś czasie muzyka milknie i z odbiornika wypływa głos dawnego męża damy – Patricka, który zginął kilka lat temu. W dodatku głos oznajmia, że przyjdzie niebawem po żonę.

Kobieta słysząc ten głos postanawia zrobić porządek ze sprawami ziemskimi. Godzi się z najbliższymi, dokonuje refleksji nad życiem i ... zmienia testament. Kiedy przychodzi dzień i godzina, w której przychodzi do niej zmarły mąż jest gotowa.

"Radio" to kolejne świetne opowiadanie Agathy Christie. Czytelnik prawie do końca nie spodziewa się, iż opisywany jako dobry krewny Patrick uknuł misterną intrygę, by pozbawić ciotki życia. Korzystając z ówczesnych technologii i znając stan zdrowia ciotki zadbał, by szybko odeszła z tego świata.

Nie spodziewał się jednak, że ciocia wykręci mu numer nie z tej ziemi. Jaki? Zapraszam do lektury.


niedziela, 21 lipca 2019

Agatha Christie. Ten czwarty

Czy mieliście sytuację w pociągu, iż nieznany współpasażer po dłuższej rozmowie okazywał się znajomym znajomego? Świat jest mały? W opowiadaniu Agathy Christie widać, że wszyscy mieszkamy na główce od szpilki.



Trójka znajomych, którzy spotkali się przypadkowo w pociągu, rozmawia o niejakiej Felice, która miała kilka osobowości. Felice nr 1 była niezdarna, leniwa i głupia, natomiast np. Felice 2 świetnie grała na fortepianie i mówiła biegle kilkoma językami. Towarzysze podróży zastanawiają się, co mogło być przyczyną tak dziwnej dolegliwości gdy odzywa się ten czwarty.

Jego opowieść sprawia, że włos jeży się na głowie. Ten czwarty był naocznym świadkiem wychowania Felice przez przybraną rodzinę. Znał szczegóły jej życia i mroczne sekrety, które powoli wyjaśniły całą sytuację. Mroczną sytuację...

Agatha Christie w "Ten czwarty" miesza rzeczywistość z działaniem sił nadprzyrodzonych, urokami oraz ... życiem po życiu. Zastanawia się, czy w jednym człowieku może mieszkać więcej niż jedna osobowość ze swoimi zaletami i wadami rzecz jasna.

Autorka "Ten czwarty" świetnie stopniuje napięcie, szokuje i bawi się tym wszystkim. Ciężko uwierzyć, że pomysły na kryminały przychodziły jej podczas mycia naczyń.

Felice jeden, Felice dwa, Felice trzy i Felice cztery straszą bardziej niż kilkusetstronnicowe horrory.

"Ten czwarty" to kolejne opowiadanie z tomu "Świadek oskarżenia".

Agatha Christie. Ogar śmierci

Skąd Graham Masterton wziął inspirację do swoich książek? Z pewnością jednym z punktów zapalnych mogło być opowiadanie "Ogar Śmierci" Agathy Christie pochodzące z tomu "Świadek oskarżenia".



Bohater opowiadania - miłośnik nadprzyrodzonych zdolności natyka się podczas pobytu u swojej siostry Kitty na zakonnicę – siostrę Marię Angelique, która podejrzewana jest o obłąkanie i wywoływanie różnych nienaturalnych zjawisk.

Podczas jednego z nich na ścianie pojawia się znak psa, który ludzie nazywają Ogarem śmierci. Główny bohater opowieści stara się zrozumieć to zjawisko jednak opiekujący się siostrą doktor Rose dziwnie blokuje mu kontakty z pacjentką.

Sprawa staje się jeszcze dziwniejsza, kiedy w ruinach staje dom doktora, który zajmował się zakonnicą, a pozostałości domu układają się w dziwny znak... jakby psią głowę...

Główny bohater otrzymuje list od ... siostry Marii, w którym wyjaśnia ona tajemnicę wszystkich zjawisk i rolę szalonego doktora w tym wszystkim. Okazuje się, że zakon chronił tajemnicy życia i śmierci oraz władzy nad ludzkością. W swoich wierzeniach i kręgach zakon utrzymuje w świecie harmonię i spokój. Doktor Rose zaś był tym, który za wszelką cenę pragnął chaosu.

Zburzony dom i śmierć obojga zapobiegła temu nieszczęściu.

"Ogar śmierci" to kolejne świetne opowiadanie z tomu, który można czytać wielokrotnie podziwiając ilość zainteresowań i pisarski kunszt Agathy Christie. Z jednej strony widać fascynację tym, co niewidzialne - z drugiej zaś mamy do czynienia z walką z wszelakimi zabobonami.

Jak to wychodzi autorce "Morderstwa w Orient Expressie"? Zachęcam do lektury.




Agatha Christie. Świadek oskarżenia

Czy będąc oskarżonym o morderstwo można jeszcze uniknąć kary? W szczególności gdy jedyna osoba dająca ci alibi zaczyna kłamać i próbuje zwalić winę na oskarżonego? Odpowiada Agatha Christie.


Dodaj napis


Klient pana Mayherne – Leonard Vole – zostaje oskarżony o zabójstwo. Twierdzi jednak, że alibi zapewni mu wierna i bardzo oddana żona. Pani Vole mówi jednak coś innego. Twierdzi, że mąż jest winny zbrodni dodatkowo ujawniając złe relacje panujące w ich małżeństwie.

Niespodziewanie dla pana Mayherna zjawia się przeciętna kobieta, która mówi, iż Leonard Vole jest niewinny. Prezentuje listy i daje alibi klientowi adwokata.

Finał całego opowiadania jest zaskakujący. Okazuje się bowiem, że pani Vole i tajemnicza kobieta to jedna i ta sama osoba. Pani Vole będąca początkującą aktorką odegrała - jak w wielu opowiadaniach i książkach Agathy Christie - przekonującą rolę tak doskonale, iż udało jej się ocalić męża.

Agatha Christie bawi się z czytelnikiem co rusz sprawiając, iż nie wiadomo czy Leonard Vole jest czy nie jest winny. Siedzący na ławie oskarżonych wydaje się skrzywdzony przez system i wredną żonę. W finale zaś sprawa jest zgoła inna i każdy zdziwi się bardzo - bardzo, bardzo.

"Świadek oskarżenia" to tytułowe i pierwsze opowiadanie w zbiorze o tym samym tytule.