Decyzja władz Redy o rozpoczęciu procedury przyłączenia Rekowa Górnego do granic miasta, bez wcześniejszych konsultacji z gminą Puck, budzi falę krytyki zarówno wśród mieszkańców, jak i ekspertów ds. samorządowych. Taka jednostronna inicjatywa nie tylko zagraża równowadze administracyjnej regionu, ale też podważa zasady transparentności i dialogu społecznego.
Brak dialogu z gminą Puck – głos wójta
W sytuacji, gdy zmiany granic administracyjnych powinny być wynikiem wspólnych rozmów, decyzja Redy wydaje się być impulsywna i nieprzemyślana. Wójt gminy Puck, Marcin Nikrant, stanowczo skrytykował ten krok, podkreślając:
„Nie zgadzamy się na przyłączenie Rekowa Górnego do Redy – działanie to jest szkodliwe dla gminy Puck i naszej lokalnej tożsamości”
Ta wypowiedź doskonale oddaje nastrój mieszkańców Pucka, dla których konsultacje i wspólne decyzje są podstawą budowania zaufania między sąsiednimi samorządami.
Konsekwencje jednostronnych decyzji władz z Koalicji Obywatelskiej
Decyzje administracyjne, takie jak przyłączenie Rekowa Górnego do Redy, mają długofalowe konsekwencje. Brak konsultacji z władzami Pucka może:
- Zwiększyć napięcia społeczne – mieszkańcy obu gmin mogą czuć się pominięci, co sprzyja konfliktom i nieufności.
- Utrudnić realizację inwestycji – zmiana granic bez wspólnego planowania może opóźnić ważne projekty infrastrukturalne.
- Wpłynąć negatywnie na lokalną tożsamość – region, który od lat budował swoją unikalną historię, ryzykuje utratę spójności społecznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz