Nowy Rok to czas refleksji, nowych planów i… szans na jeszcze lepsze pisanie. Dla copywritera to okazja, by spojrzeć krytycznym okiem na swoje teksty, warsztat i podejście do pracy. Czy w 2023 roku pisałeś, bo musiałeś, czy może dlatego, że kochasz to robić? Niezależnie od odpowiedzi, warto rozpocząć 2024 z nową energią i ambitnymi postanowieniami. Oto kilka pomysłów na to, co warto zmienić (lub poprawić), aby wejść na wyższy poziom w sztuce pisania.
Piszę mniej, ale lepiej
Nie oszukujmy się – jako copywriterzy często jesteśmy zmuszeni produkować teksty na czas. Blog na 1500 słów? Na wczoraj. Landing page na kampanię? Do końca dnia. Ale czy w tym pędzie nie zapominamy o jakości? Rok 2024 to dobry moment, by zwolnić tempo i poświęcić więcej czasu na przemyślenie każdego słowa.
Postanowienie: Piszę mniej, ale każdemu tekstowi poświęcam więcej uwagi. Więcej redagowania, mniej „przeklejania frazesów”.
Zwiększam zakres inspiracji
Pisanie na te same tematy potrafi zabić kreatywność. Ile razy można pisać o „5 zaletach content marketingu” czy „10 sposobach na zwiększenie konwersji”? Inspiracja nie przyjdzie sama – trzeba jej szukać, i to w zupełnie nowych miejscach.
Postanowienie: W każdym miesiącu czytam książkę, artykuł lub blog z dziedziny, która nie jest związana z copywritingiem. Psychologia, historia, a nawet science fiction – wszystko może być źródłem świeżych pomysłów.
Tworzę swój własny styl
Każdy copywriter zna te momenty, gdy zaczyna pisać „pod klienta”. Ton marki staje się naszą codziennością, a nasz własny głos gdzieś zanika. Rok 2024 to idealny czas, by przypomnieć sobie, kim jesteśmy jako pisarze i odnaleźć swój unikalny styl.
Postanowienie: Piszę przynajmniej jeden tekst miesięcznie tylko dla siebie – może to być esej, felieton czy nawet krótka historia. To mój czas na rozwijanie własnego głosu.
Zaczynam mówić „nie”
Czy zgodziłeś się kiedyś napisać tekst za stawkę, która bardziej przypominała napiwek w restauracji? Albo wziąłeś na siebie zadanie, które kompletnie nie pasowało do Twojego stylu pracy? Czas z tym skończyć. Szacunek do siebie jako profesjonalisty zaczyna się od umiejętności odmawiania.
Postanowienie: Mówię „tak” tylko wtedy, gdy oferta jest uczciwa, a temat mnie interesuje. W przeciwnym razie uprzejmie odmawiam.
Bawię się językiem
Copywriting to sztuka słowa, ale czasami o tym zapominamy, pisząc w bezpieczny, zachowawczy sposób. A przecież język daje nieskończone możliwości! Zabawa metaforami, storytelling, gry słów – to narzędzia, które potrafią zaskoczyć i zachwycić.
Postanowienie: Każdy tekst wzbogacam o jeden element kreatywny – nietypowe porównanie, intrygującą metaforę lub zaskakujący zwrot akcji.
Edukacja przede wszystkim
Branża marketingu zmienia się szybciej niż trendy w TikToku. Aby być na bieżąco, trzeba nieustannie się uczyć – od technik SEO po psychologię konsumenta. Każdy nowy kurs czy książka to inwestycja w przyszłość.
Postanowienie: W 2024 roku kończę minimum trzy kursy online związane z copywritingiem, UX-writingiem lub marketingiem.
Odpoczywam bez wyrzutów sumienia
Copywriting to nie tylko pisanie – to także myślenie, szukanie inspiracji i ciągłe analizowanie. Jednak, aby pisać dobrze, trzeba czasem oderwać się od ekranu. Pustka w głowie to nie zawsze oznaka braku weny, ale raczej sygnał, że czas na przerwę.
Postanowienie: Raz w tygodniu robię „detoks od słów” – żadnego pisania, czytania ani przeglądania social mediów. Wychodzę na spacer, robię coś kreatywnego lub po prostu odpoczywam.
Postanowienia noworoczne copywritera to nie tylko próba poprawy warsztatu, ale także inwestycja w siebie – jako pisarza, kreatora i człowieka. Czasem wystarczy mała zmiana w codziennych nawykach, aby osiągnąć wielkie rezultaty. A Ty? Jakie masz postanowienia na 2024 rok? Może razem stworzymy listę, która będzie inspiracją dla całej branży? 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz