Ostatnio miałem okazję przeczytać jedną z najlepszych książek kryminalnych, jakie miałem w rękach - "Blizny" autorstwa Thomasa Engera i Jorna Liera Horsta. Jest to kolejna część serii z policjantem Alexandrem Blixem i dziennikarką śledczą Emmą Ramm w roli głównej.
Już w prologu dowiadujemy się o morderstwie, a od tej chwili autorzy wiodą nas przez labirynt zdarzeń, ukrytych tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Główny bohater odsiadujący wyrok w więzieniu i jego codzienność wydają się monotonne i przewidywalne, jednak pojawienie się groźnego mordercy Waltera Kroosa zmienia wszystko. Funkcjonariusze organów ścigania otrzymują informację o jego ucieczce z niemieckiego zakładu karnego, a ślad prowadzi do niewielkiego miasteczka Osen, gdzie łączą się przeszłość i teraźniejszość.
Jednym z wątków, który autorzy starannie rozwinęli, jest historia współwięźnia Alexandra, Jarla Inge Ree, który próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie po opuszczeniu więzienia. Z pomocą dziennikarki Emmy Ramm oraz dawnego przełożonego Blix, usiłuje rozwiązać zagadkę i doprowadzić do ujęcia Kroosa.
Akcja tej niezwykle intrygującej fabuły toczy się w klimatycznej Norwegii, a lekkie pióro i przyjemny w odbiorze język autorów sprawiają, że książka czyta się jak z płynącym strumieniem. Misternie utkana, przemyślana intryga, mylne tropy i kolejne niespodziewane zwroty gwarantują naprawdę świetną rozrywkę. Dodatkowo, pełnokrwisti bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, co sprawia, że czytelnik szybko zostaje wciągnięty w ich świat.
Wspaniałym uzupełnieniem całości jest zakończenie, które wprawia w zdumienie i zostawia z chęcią przeczytania kolejnej części serii. Polecam "Blizny" każdemu, kto szuka niesamowitej lektury, pełnej intrygi i ciekawych bohaterów. Ta książka z pewnością wciągnie Cię w swoje klimaty, a jej lektura będzie świetnym sposobem na relaks po ciężkim dniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz