poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Mata w Gdańsku. Koncert klasy światowej

Mata na koncert w Gdańsku ... przypłynął na bananie. Można się z nim nie zgadzać, można go nie słuchać, ale po co tracić możliwość kontaktu z artystą wybitnym.

 

Mata lepszy niż Kaczyński?

Mata w wieku 22 lat robi dla młodzieży więcej niż Tusk, Kaczyński, system edukacji i cały ten kraj razem wzięci. Umie z młodzieżą rozmawiać, potrafi nawiązać z nią kontakt i za ponad 100 złotych za bilet rozdaje energię większą niż elektrownie atomowe w Niemczech. Co więcej, nie tylko młodzież wykupiła bilety na koncert syna profesora prawa. Bawili się na koncercie Maty w Gdańsku starzy i młodzi, zapominając na chwilę o rosnącej inflacji i braku węgla.
 

Skute Bobo i "Kiss cam"

 
Koncert Maty w Gdańsku to "Schodki" zagrane przy pomocy nosa na flecie. To "Patointeligencja", od której Jacek Kurski nie może spać po nocach. To "Gombao", które miało być ostatnią piosenką (ale nie było). Wszystko bez playbacków i nudnych wstawek pomiędzy. Gdyby Mata śpiewał na akord, zarobiłby więcej niż Michael Jackson w całej swojej karierze.
 

Mata 2040 na prezydenta?

Przerywniki publiczności, skandującej "Jebać PiS" to za mało. Patrząc na Matę można spokojnie powiedzieć, że praktycznie wszyscy obecni i przeszli politycy (którzy chcieliby się odmrozić) są do wywalenia. Choć akcja Mata 2040 na prezydenta jest bardziej marketingowym zabiegiem niż autentycznym pragnieniem, zaczynam mocno wierzyć, że w tym szalonym haśle jest dla Polski nadzieja.
 
Było o inflacji. Warto jednak wspomnieć, że ceny ciuchów zaprojektowanych specjalnie na to wydarzenie powaliły niejeden budżet. 333 złote za bluzę czy 169 złotych za t-shirt to pieniądze, za które można się (jeszcze) ubrać od stóp do głów w H&M.
 
No i gdzie było miejsce na te słynne tatuaże?
 
PS. Mata, jak będziesz robił powtórkę to daj znać. Przyjdę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz