Kiedy widzisz drobnego bruneta o bystrym spojrzeniu na okładce książki o pisaniu myślisz - poeta. Artur Jabłoński - bo o nim mowa uprawia podobny zawód - jest copywriterem i dzieli się wiedzą w książce "Jak pisać, żeby chcieli czytać (i kupować).
Jak pisać, żeby ludzie to czytali?
Złota, chrupiąca skórka soczystego kurczaka
Artur Jabłoński zwraca słuszną uwagę na to, by do odbiorcy pisać tak, aby uruchomić jego wszystkie zmysły. Nie chodzi tylko o ruch palców i gałki ocznej. Ma być więc soczysta pomarańcza, dobrze wypieczony stek i chleb ze złotą i chrupiącą skórką. Słyszysz jak ta skórka chrupie znikając w czerwonych ustach pięknej modelki z Instagrama? Jeśli tak, to już jesteś kupiony.
Jeśli nie - zobacz, że w Twojej głowie widać piękną bibliotekę, na środku której stoi osiołek przefarbowany na fiolet. Nieszczęsny miast czytać grube woluminy zaczyna je pożerać. Jeden po drugim.
Przestań nudzić!
Czytelnika nie można nudzić - twierdzi Artur Jabłoński. Coraz bardziej przyzwyczajony do scrollowania HOMO SAPIENS musi dostać treści przykuwające uwagę. Takie, które powodują, iż paluszek zatrzymuje się i robi klik. O to w tym pisaniu chodzi. Nadal widzisz fioletowego osiołka? To teraz zamień go na kolorowego pawia.
Czemu Polacy tak mało czytają?
W przeciwieństwie do wielu autorów Artur Jabłoński w swojej książce nie udowadnia, że człowiek XXI wieku nie chce czytać i pragnie tylko oglądać kolejne fimy na youtubie. Artur Jabłoński stara się wykorzystać wszelakie instrumenty pozwalające na tworzenie treści pisanych - fascynujących i zostających z czytelnikiem dłużej niż trwa mgnienie oka.
Jak zostać copywriterem?
Czy do bycia copywriterem trzeba mieć talent? Należy skończyć studia? Warto wierzyć w swoje pisarskie umiejętności? Odpowiedzi poszukajcie w sobie i u Artura Jabłońskiego. I u mnie. Niech żyje copywriting!
Zobacz video recenzję książki tutaj
Kreatywny marketing o książce Jabłońskiego
Krzysztof Mroczko o Jabłońskim
Przeczytana o cienkiej książce Artura Jabłońskiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz