"Żałobnica" to książka Roberta Małeckiego, która jest rasowym thrillerem. Ja przeczytałem ją w godzinę.
Szok, niedowierzanie, rozpacz
Główna bohaterka i narratorka "Żałobnicy" - Anna traci męża i pasierbicę w wypadku na przejeździe kolejowym. Dziedziczy spory majątek, przedsiębiorstwo i ... uświadamia sobie, że nie do końca jej życie było spełnieniem marzeń.
Śmierć najbliższych sprawia, że otoczenie zaczyna na Annę reagować bardzo nerwowo. Wcześniej relacje były chłodne - teraz są bardzo wrogie. Ktoś wynajmuje detektywa, by ją śledzić - tylko kto? Pewna pani komisarz zadaje dziwne pytania - tylko czemu? W tej nakręcającej się spirali wszystko zdaje się obracać przeciwko Annie. Czy to wytrzyma? Czy przeszłość rzeczywiście ma tak wielki wpływ na naszą teraźniejszość?
Małecki i psychologia
Szok, przerażenie i masa innych uczuć sprawiają, że Anna odkrywa przed czytelnikiem i sobą kolejne elementy życia, które nazywamy toksycznymi. Relacje z rodziną męża? Toksyczne! Życie z matką? Toksyczne! Dzieciństwo? Toksyczne! Każda z opowieści głównej bohaterki to zaskoczenie dla czytelnika, który zaczyna nabierać wątpliwości co do osoby głównej bohaterki. Czy ona aby na pewno jest ofiarą?
Małecki i thriller
Robert Małecki umie opowiadać historie. Nieważne czy będzie to opowieść o dziennikarzu, który w Toruniu próbuje ujawnić niewygodne dla władzy fakty czy też jest to narracja kobiety idącej w stronę szaleństwa - jest to jego pisarstwo bardzo dobre. "Żałobnica" to pierwsza książka napisana przez Roberta Małeckiego będącego pisarzem pełną gębą - niech mu się uda z tego utrzymać i żyć na poziomie co najmniej Sławomira Nowaka.
Małecki bardzo dobrym pisarzem jest
Małecki zaskakuje czytelnika ujawniając historie życia głównej bohaterki, o których nie śniłby nawet Freud. Nabiera historia Anny kolorów i staje się postacią, której raz współczujemy, innym zaś razem linczujemy i wsadzamy do więzienia. Czasem jest tak, iż Anna sama dowiaduje się o sobie nowych rzeczy powodujących nakręcanie się spirali dążącej do ... No właśnie gdzie?
Finał "Żałobnicy" jest zaskakujący. Thriller Małeckiego jest bardzo dobry. Nic - tylko czytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz