Czy jest na świecie ktoś, kto ośmieszył kultowego Billy Kidda? Pojedynek Lucky Luke’a z tą legendą zostaje przerwany, bo Samotny Kowboj dostaje pilne wezwanie do Waszyngtonu.
Senatorowie proszą go o eskortowanie Rutherforda Hayesa, kandydata na prezydenta, podczas trasy wyborczej po Dzikim Zachodzie. Pan Hayes rzeczywiście potrzebuje ochrony, bo na jego życie czyha morderca wynajęty przez kontrkandydata do fotela prezydenckiego.
Na szczęście Luke nie bez przyczyny jest nazywany człowiekiem, który strzela szybciej od własnego cienia. Czy jednak pan Hayes zdoła bezpiecznie wrócić do Waszyngtonu? I czy Billy Kid będzie cierpliwie czekał, aż nasz bohater znajdzie czas na dokończenie pojedynku? Na te i inne pytania czytelnik znajdzie odpowiedź w 73 tomie przygód Samotnego Kowboja.
Człowiek z Waszyngtonu |
Fascynacja kolejnymi tomami przygód Lucky Luke'a pogłębia się, gdy patrzę jak wielką wagę autorzy przykładali nie tylko do warstwy rozrywkowej ale również edukacyjnej. Mało kto wie, iż większość opowieści o Samotnym Kowboju łączy się z historią Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
W "Człowiek z Waszyngtonu" poznajemy historię Rutherforda Bircharda Hayesa, dziewiętnastego Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego nieposzlakowana opinia sprawiła, iż stał się naturalnym kandydatem na najwyższy urząd w USA. Jednak jak to w życiu bywa byli ludzie knujący przeciwko jego zwycięstwu. Znany także z wprowadzenia w Białym Domu zakazu picia alkoholu.
Kolejny świetny komiks z serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz