Niezbyt tęga księga |
Janusz Grzegorz napisał książkę dla dzieci, która i dla dorosłych stanowi źródło dobrej zabawy i wyśmienitego humoru, jakiego dawno nie było w polskich wydawnictwach dla najmłodszych.
Uwaga! Nie oceniajcie tej książki po tytule. Może to i rzeczywiście niezbyt tęga księga, ale za to ilu rewelacji można się z niej dowiedzieć! Prawdziwa alfa i omega! Okazuje się, że lew może czasem zaprzyjaźnić się z królikiem a wąż niedbający o czystość jamy ustnej będzie szyczał zamiast syczeć.
Niejedna encyklopedia mogłaby się spalić ze wstydu i niejeden słownik zadrżałby jak osika, gdyby wyszło na jaw, że tak mało wiedzą. Tylko w "Niezbyt tęgiej księdze" poznacie prawdziwą historię słonia, który nadepnął sobie na ucho. Tylko tu znajdziecie odpowiedź na nurtujące ludzkość pytanie: gdzie jest yeti? Tylko stąd dowiecie się, jak zrobić lwa w konia, a tym samym zwyciężyć czkawkę.
Wszystkie opowiastki napisane są niezwykle starannie i sprawiają, że wyobraźnia - dzieci i dorosłych działa na najwyższych obrotach. Dzięki "Niezbyt tęgiej księdze" przekonamy się, że czasem pozory mylą i wyglądający groźnie zwierz jest po prostu bardzo nieśmiały a czarodziej ukrywa więcej niż się nam wydaje.
Według mnie najlepsza książka dla dzieci roku 2019. Przeczytana (i dobrze) w ramach abonamentu EmpikGO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz