"Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów" to wciągająca i trzymająca książka napisana przez Izę Komendołowicz. Kto powiedział, że takie książki są tylko dla kobiet? Bzdura!
"Ginekolodzy" to obraz Polski, w której mieszają się różne emocje. Iza Komendołowicz spisuje opowieści ginekologów, położnych, pielęgniarek mających kontakt z najbardziej intymnymi obszarami życia Polek i Polaków. Dzieci przecież nie przynosi bocian. Chyba ....
Piszę chyba, bo niektóre z opowieści mrożą krew w żyłach wywołując pytania o edukację seksualną w Polsce. Kiedy kobieta pyta lekarza o to, czy dziecko poczęte w wyniku stosunku przerywanego urodzi się całe jest coś nie tak. Kiedy kobieta nie myje się tam, bo ... mąż to lubi człowiek należy wierzyć w miejską legendę mówiącą, iż w Polsce jest 6 milionów ludzi chorych psychicznie bez postawionej diagnozy i leków.
Oczywiście powyższe fragmenty to margines "Ginekologów. Tajemnic gabinetów". To pełen obraz środowiska, które decyduje o najważniejszych i najbardziej intymnych obszarach życia Polek. Autorka rozmawia z postaciami ekstremalnie kontrowersyjnymi i zderza ze sobą skraje opinie specjalistów z prof. Dębskim na czele.
Autorka porusza kontrowersyjne i szalenie ważne tematy: aborcji, in vitro, dostępności antykoncepcji. Czy można zmusić kobietę do porodu? Dlaczego Polki nie korzystają z darmowych badań w ramach profilaktyki nowotworowej? Czy ginekologów powinna obowiązywać klauzula sumienia?
Okazuje się, że dla wielu lekarzy klauzula sumienia kończy się w momencie zamknięcia drzwi państwowego gabinetu. W prywatnych klinikach drzwi otwarte są dla wszystkich. Podobnie rzecz ma się z ośrodkami aborcyjnymi na Słowacji czy w Niemczech.
Wielu obrońców życia nie chce zobaczyć dzieci, które w większości nie przeżywają porodu. Z rozszczepionymi kręgosłupami, bez czaszki czy kończyn stanowią niemy głos w dyskusji o aborcji.
To nieliczne z wielu pytań, które zadaje swoim rozmówcom Komendołowicz. Choć książka wydana jest w 2018 roku jeszcze długo będzie aktualną relacją z intymnej, polskiej rzeczywistości. Czy kiedyś będzie w tej dziedzinie normalnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz