piątek, 23 sierpnia 2019

Józef Cyppka. Rzeźnik

Max Czornyj w "Rzeźniku" prezentuje czytelnikowi wstrząsający portret jednego z najsłynniejszych seryjnych morderców.


Rzeźnik. Max Czornyj



Powieść "Rzeźnik" jest  inspirowana prawdziwą historią seryjnego mordercy Józefia Cyppka, Rzeźnika z Niebuszewa.




Rzeźnikowi przypisano potworne zbrodnie. Zwłoki swoich ofiar wywoził do opuszczonego gmachu magazynów dzisiejszej szkoły rolniczej. Tam przerabiał je na mięso. Resztki wyrzucał do pobliskiego stawu.  Po spuszczeniu wody odnaleziono kilkadziesiąt ludzkich czaszek, przeważnie dzieci.

Rzeźnikowi udowodniono jednak tylko jedno morderstwo - swojej sąsiadki Ireny Jarosz, która przyszła do mieszkania Cyppka ... po szklankę mąki. Zabił ją młotkiem. Przypadkowo mąż ofiary przez okno w mieszkaniu rzeźnika mieszczącego się na parterze zauważył kołdrę należącą właśnie do ofiary. Kiedy milicja weszła do środka ich oczom ukazał się widok upiorny.

Wyrok na Józefie Cyppku wykonano 3 listopada 1952 roku o godzinie 17.45. Do końca nie okazał skruchy.

"Bez owijania w bawełnę przyznałem się do wszystkiego, o co mnie oskarżono. Ale gdyby tylko mieli pojęcie, co naprawdę zrobiłem... Nie pozwoliliby mi tak łatwo umrzeć." To jedno ze zdań stworzonych przez Maxa Czornyjego, który podjął się bycia głosem mordercy. "Rzeźnik" to opowieść napisana w pierwszej osobie.

Książka wydaje się próbą zrozumienia mrocznego umysłu człowieka, który podczas II Wojny Światowej stracił synów i żonę. "Rzeźnik" to także opis życia weterana I Wojny Światowej. Ślusarz bez nogi próbujący odnaleźć się w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości poszedł w pewnym momencie drogą tak mroczną, iż czytelnik myśli, że kara śmierci to za mało dla potwora z Niebuszewa.

Czornyj świetnie wykorzystuje zeznania świadków, milicyjne notatki i inne świadectwa tamtych wydarzeń. Czuć atmosferę tamtego czasu choć nie dostajemy odpowiedzi na pytania zadawane przez lata. Czy Cyppek miał wspólników? Czy bileterka z kina naganiała mu ofiary? Ile ludzkiego mięsa zostało sprzedane jako ... świeże mięso zwierzęce?

Życie napisało scenariusz, z którym trudno mierzyć się komukolwiek. Max Czornyj dał radę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz