Istnieje wiele mitów dotyczących praktyki jogi. Ale to wszystko mity, a nie rzeczywistość. Wierzcie milub nie, joga nie jest tylko dla dziewcząt - joga jest również dla faceta :). Jakie mity usłyszysz najczęściej?
1. "Musisz być elastyczny, aby uprawiać jogę" - gdyby tak było joga przeznaczona byłaby tylko dla wąskiego grona świetnie wyćwiczonych joginów. Zaczynasz chodzić na jogą także, żeby odzyskać tak potrzebną elastyczność w ciele. Budujesz od podstaw i nie od razu. Obserwujesz swoje ciało i cieszysz się każdym postępem. Po prostu jesteś.
2. "Joga jest religią" - wszystko zależy od postawy wobec praktyki jogi. Jedni będą mocno łączyć praktykę z wierzeniami Indii - inni zaś skupią się przede wszystkim na sobie - asanach, oddechu i odczuwaniu "ja".
3. Joga jest „zbyt trudna” - kiedy próbujemy jeździć na rowerze początki bywają trudne. Dotyczy to wszystkich spraw, które kiedyś miały lub będą miały swój "początek". Joga nie jest ani trudna ani łatwa. Trzeba spróbować a potem wydawać sądy.
4. "Joga to tylko wegetariańscy hipisi" - zapewniam, że znam joginki i joginów, którzy lubią zjeść kiełbaskę z grilla i parę innych potraw. Znam również takich, którzy ściśle wystrzegają się kontaktu z jakimkolwiek pokarmem zwierzęcym i próbują naśladować Szymona Hołownię i jego "Boskie zwierzęta". Ja lubię mięsko :)
5. "Joga jest tylko dla kobiet" - joga jest dla kobiet, mężczyzn, dzieci, chorych, smutnych i szczęśliwych. Joga była, jest i będzie. Joga jest dla każdego na każdym poziomie, a joga może pasować do każdego stylu życia.
Spróbujesz? Zapraszam na bloga Joga dla faceta, gdzie pogłębiam swoją wiedzę na temat jogi i tematów z nią związanych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz