Ślepnąc od świateł. |
"Ślepnąc od świateł" w wersji serialowej to hit 2018 roku w kategorii seriale. Powstał na bazie powieści Jakuba Żulczyka i zyskał sobie wielu fanów. Dla mnie jest to powieść smutna jak współczesne polskie społeczeństwo.
Bronimy się przed ... własnymi emocjami
Jacek - główny bohater "Ślepnąć od świateł" boi się swoich emocji bardziej niż nagłej śmierci. Pracując jako diler spotyka się w Warszawie z ludźmi z pierwszych stron gazet. Jest wśród tych klientów wzięty prezenter telewizyjny, mniej znani celebrities i ludzie, którzy z amfetaminą podpisali dożywotni kontrakt.Każdy chce się naćpać, by żyć szybko, bez żadnych zahamowań.
Diler marzy o urlopie
Jacek marzy o urlopie, którego wizja oddala się jak podwyżka wynagrodzenia dla nauczycieli. Przechowywany przez niego towar należący do szefa wszystkich szefów - Darka ginie wraz z pokaźną ilością pieniędzy. Jacek ma przechlapane. Dodatkowo staje się łakomym kąskiem dla służb policyjnych.Warszawa nie jest stolicą Polski
Jacuś zaczyna rozpadać się na części pierwsze. Człowiek - wydawałoby się sterylny i idealny na tle tamtego społeczeństwa zaczyna żyć jak wszyscy mieszkańcy Warszawy - szaro, smutno i dodatkowo w niewytłumaczalnym szale uczuć i gonitwy myśli.
Wartka akcja w pewnym momencie zamienia się w smutną opowieść o polskiej rzeczywistości pełnej narzekania, niepewności i ciemnej masy wlewającej się w każdy jaśniejszy zakątek.
Warszawa zapomniana przez Boga
Smutna i szara jest Warszawa, którą według modlitwy Jacka ma zatopić Pan Bóg, którego za nic mają wszyscy bohaterowie opowieści. Twarze bohaterów i ich ciała niosą znamiona życia bezsensownego i trudnego. Nawet dzieci są smutnym dodatkiem bez szans na lepsze niż ich rodziców - życie.
"Ślepnąc od świateł" to opowieść bez happy endu
Nikt z bohaterów nie uniknie kary za swoje życie. Nie ma możliwości nawrócenia się i tworzenia czegoś nowego w tym mieście. Nie ma szans na wyjście z nałogów, odpuszczenie grzechów i życie wieczne.
Są tylko kurewsko słabe schematy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz