LEGO NINJAGO - Upadek mistrza (nr 70608) to kolejny zestaw, który powstał na bazie tegorocznej premiery filmowej LEGO Ninjago. Czy warty jest 150 złotych bez przesyłki?
Dzieci krzykną, że tak bo każdy przecież upadek mistrza ma. O czasy, o obyczaje - teraz ludzi bardziej fascynują upadki niż zwycięstwa? Trzeba było wziąc zestaw w swoje ręce i sprawdzić, co lepsze - film czy klocki?
Upadek mistrza zawiera trzy minifigurki: Wu, Kai i dżunglowy Garmadon z czterema rękami w nowym dżunglowym stroju. Heroiczne starcie Mistrza Wu ze złym Garmadonem ma miejsce na moście w dżungli. Tam znajdziemy otwieraną klatkę, ukrytą jaskinię ze szkieletem trzymającym mapę oraz ciut zieleni aby nikt nie przyczepił się, że tu na pudełku dżungla a tu nic.
Czteroręki Garmadon walczy z Senseiem Wu. Do pomocy szykuje się ninja ognia - Kai z mieczami. Wspomniani bracia walczą ze sobą na miecze i laskę senseia Wu (bez sprośnych skojarzeń proszę). Jak zwykle robi wrażenie rozwiązanie problemu "posiadania" czterech rąk przez Garmadona. Inżynierowie z LEGO potrafią w ciekawy sposób rozwiązywać problemy nierozwiązywalne co robi wrażenie na 5, 7 i 33-latku.
Most w dżungli ma około 16 cm wysokości, 22 cm szerokości i 14 cm głębokości. Pozwala na przypomnienie sobie filmu, który był inspiracją dla zestawu (albo odwrotnie). Szału jednak nie robi. Chcesz mieć Upadek mistrza czy 150 złotych w kieszeni?
Zobacz, czy bardziej wolisz LEGO Batmana? A może jednak skusisz się na LEGO Ninjago? Czy jednak LEGO BATMAN?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz